Nowatorski pomysł

Dzień dobry. Jak to miło, że po latach czasem ktoś zajrzy do tego wpisu :)
Panie Marku – zabawne wspomnienie :))
Myślę, że w tamtych czasach, „ Kurant” był bardzo nowatorskim pomysłem.
Chociaż, gdy porównać polskie urządzenia z tamtego okresu z urządzeniami produkcji „ zachodniej”, to widać, że dzieliła nas technologiczna przepaść.
Pozdrawiam.

Kurant

To radyjko będę pamiętał do końca życia.Było kiedyś w pokoju hotelowym,w którym mieszkałem.Zaciekawiony ustawiłem sobie budzenie.I rano się zaczęło.Najpierw usłyszałem ciche pstryknięcie,gdy włączyło się zasilanie.Odbiornik mógł budzić na dwa sposoby.Radiem,lub sygnałem z generatora.Nie wiedziałem,że tego poziomu tego sygnału nie można regulować i daje on mocą około 2 watów.
Więc,gdy odbiornik się włączył,z początku była cisza,bo nagrzewały się lampy.Po chwili zaczął narastać upiorny dzwięk ,którego poziom obudził by umarłego.Poderwałem się,aby to draństwo wyłączyć,ale wtedy okazało się,że aby to zrobić należy obrócić małe pokrętło,którego namierzenie przez zaspanego osobnika nie było takie proste.
W efekcie postawiłem na nogi chyba z połowę pokoi w tym hotelu.

wygląda trochę jak minutnik kuchenny :D hehe, ciekawy sprzęt

Super

5 gwiazd!