Wyglądają jak wyposażenie łodzi podwodnej :) A na poważnie Geithain Musikelectronic V941. Czyli dawne NRD czy DDR jak kto woli. Moc 110W PRAWDZIWE. Nawet nie robią się letnie przy ostrym graniu :) Bezpiecznik wygląda jak w instalacji domowej - topikowy w porcelanie!!! (tylko trochę mniejszy). U mnie robią za monobloki. Rok produkcji '78-'79. Waga jednej sztuki 25kg albo lepiej. Z plastiku są tylko pokrętła. Słowo o producencie bo ciekawa historia. Firma do dziś istnieje i  należy do dwóch starszych już panów zresztą niegdysiejszych jej założycieli. W czasach NRD upaństwowiona. Dziś panowie robią zestawy kolumnowe (90 tyś za parę!!!). Zanim zagościły u mnie myślałem, że mam mocny piec :) swoją drogą potężne dual mono... Ale bliźniaki go rozjechały 8-) Chłopaki na forach niemieckich piszą, że jak się go włącza to światło w domu na moment przygasa :) No nie. Nie jest tak źle. Posiadają trzy gałeczki. Głośność, niskie i wysokie. Poza tym ledowy wskaźnik wysterowania. Granie z "wykopem". Nie będę pisał audiofilskich tekstów. Krótko. Są bardzo tanie w relacji co to potrafi. Są też bardzo rzadkie. Nikt nic nie wie. Nie zna. Brać i sprawdzić samemu. Przy cenie zakupu strata raczej wykluczona. Moje nie są do sprzedania. Stanowczo zostają ze mną na dłużej.