Witam. Postanowiłem wyczyścić potencjometry w swoim TFK TR-350. Dokładnie to gałkę od Volume.
Robi ktoś już takie konserwacje w TFK ?
Poradzi sobie z tym amator taki jak ja ?
Pozdrawiam.

dasz sobie rade, tylko nie wd40 ...
moze byc np "kontakt" albo np "cleanser" do czyszczenia i konserwacji.

odkrecisz obudowwe,
przy preparatach bedziesz miał taka rureczkę która pozwoli ci dostac sie do trudniejszych miejsc,
najczesciej przy potencjomatrach masz takie dziurki w które powinienesz prysnac preparat (bedzie sie pieniło) krec wtedy potencjometrem który bedziesz pryskał...

jak nie ma dziurek to kombinuj jakos musisz natrysnac preparat do srodka potencjometru.

powodzenia

i jak Ci poszło już po operacji?

Zauważyłem, że nie trzeba się dobierać do sprzętu, w gałkach są dziureczki tak jak mówił Piotr do których wprowadza się preparat, który niestety mi się skończył a nowego nie opłaca się kupować, gdyż pewnie powoli będę sprzedawał tego TFK. Lubię zmiany, a jego mam już stanowczo za długo
Najwyżej jak kolejnemu właścicielowi będzie to bardzo przeszkadzało, to sobie popsika

Co TY Excalibur palisz?
Jakie dziureczki w jakich gałkach?Człek sęe jednak uczy od "mądrzejszych"

T

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1169926966c27c3e.html
Proszę, oto zdjęcie dziurek.

te dziureczki to w nich są malutkie śrubki poprzykręcane żeby gałeczki się nie zsuwały,czy ja mam racje Tomaszu?

dobre hehe !
Z całym szacunkiem Excalibue ale w ten sposób to najwyżej gałeczki przeczyścisz .

Jeśli jest tak jak piszecie no to rzeczywiście palnąłem.