Witam!


Moze temat srednio DIY i dodatkowo jeden z moich tematow juz tutaj wisi ale co tam... rozruszam was:)
Chodzi o to ze czesto w Vintagowym sprzecie brakuje galek, pokretel, znalazlem powiedzmy 2 rozwiazania tego problemu -
ktory mnie rowniez dotknal.
Moje 2 pomysly na rozwiazanie problemu galek:

1) wiadomo wyallegrowanie czegos ale tutaj posucha a jak cos jest to dosyc drogie

2) bezczelne wykozystanie kolegi ktory ma dostep do rapid prototyping

Moje pytanie jak rozwiazaliscie ten problem?

Macie moze adresy jakis sklepow sprzedajacych tanio galki?
Moze kupujecie sprzet z demobilu tylko dla galek?

Pytanie moze trywialne ale czesto na takiej ostatecznej kosmetyce polegam.

Pozdrawiam

dobry temat Profaner,

Ja mam kilka metod,

najlepsza to kupic słabszy model i po prostu dostawic gałeczke (niestety to kosztuje i nie zawsze mamy możliwość kupic nizszy model z dokładnie taka gałeczka jak potrzebujemy)

próbowałem również robić suwak czy to gałkę, która odlewałem w formie a na koniec malowałem, wyglada niezle ale warunek jest jeden, ze nie moze to być zbyt skomplikowane bo bedzie widac róznice - ta metoda bardziej nadaje sie do jakis prostych suwaków czy przycisków.

toczenie gałeczek to ciężka sprawa - próbowałem na konkretnej tokarce i przez konkretną osobę, która zna sie na toczeniu - jednak sa pewne niuanse na galece (tak to nazwe) których niestety nie da sie przeskoczyć,
może jakaś walcarka rozwiązałaby problem.

zawsze można kupić inne podobne gałki ale to już nie bedzie to samo ...

chętnie wysłucham waszych propozycji !!!

Witam, dołącze się do tematu,

Do tej pory, chcąc dodać brakujące gałki, etc. szukałem takiego samego sprzętu, najlepiej uszkodzonego (na części), jednak często to trwało i trwało, no i oczywiście koszta... czasami zdarzało się kupić 'uszkodzony' który po prostym zabiegu okazywał się w pełni sprawny i już szkoda go było demontować, zabierać gałki

Mam pytanie do kolegi Piotra; odnośnie odlewania gałek; prosiłbym o jakiś prosty przepis z jakiej masy je wykonać i jaką formę przygotować ?

Pozdrawiam

Własnie własnie

Kolega piootr powie jak odlewa - zapomnialem powiedziec ze to byl jeden z pierwszych moich pomyslow...
Toczeniem zajmuje sie zawodowo o ile nie ma ktos tokarki na wlasnosc i duzego doswiadczenia odradzam.

Ja zastanawiam sie nad kupnem uniwersalnych galek, w SUPERSCOP'IE brakuje mi jednej a zastanawiam sie nad wymiana wszystich.


Mam tuner NAD ktory niedlugo pewnie wyladuje w piwnicy ale brakuje mu 2 galek ktorych w zaden sposob nie zastapie standardem.

Dodam ze kolega piootr wyglada mi na ortodoxa - extremiste ktory robi wszystko aby doprowadzic sprzet do stanu oryginalnego - popieram w 100% ale ja kupuje raczej vintage budzetowy wiec kupno innego modelu na czesci czesto mija sie z celem.

Pozdrawiam

co do odlewania, to próby przeprowadzałem z użyciem żywicy oraz różnej mieszanki różnych klejów.
Z żywicą wychodziło znacznie lepiej - choć przyznam ze ten sposób to raczej na jakieś suwaki lub przyciski albo proste (powtarzam proste gałki bez szczegółowych moletek itp)
Po odlaniu pozostawało czyszczenie co często miało znacznie większe znaczenie -Panowie żmudna robota- i na koniec malowanie.
Efekt końcowy bywał zadowalający, przy prostych matowych akcesoriach wręcz zaskakująco dobry.

Wracając do tematu oryginalności sprzętu to uważam, że należy robić wszystko aby dążyć do kompletowania sprzętu na bazie oryginalnych części,
tylko w ostateczności gdy nie ma już nadziei zastępować zamiennikami ale najlepszej jakości. Niestety to wszystko kosztuje - satysfakcja jest niesamowita.

Dzięki za informacje, jak będę miał wolną chwilę to w ten sposób spróbuje najpierw "sklonować" brakujące suwaki do jednego z moich Grundigów. Jeżeli mi wyjdzie, zamieszcze fotki w temacie.
Pozdrawiam

Jak masz problem z gałami i suwakami to zaparaszam na priv :
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Pozdrawiam Tomasz